Letnie fotografowanie ptaków wodnych – magia przyrody i mistrzowskie prowadzenie

Wiosna nad Odrą to czas intensywnego życia wśród ptaków, których zachowania godowe stają się spektaklem natury – cichym, niedostrzegalnym dla większości, ale poruszającym dla tych, którzy potrafią patrzeć. Dla uczestników warsztatów fotograficznych Akademii Nikona z Piotrem Charą to nie tylko okazja do uchwycenia unikalnych kadrów, ale także głęboko poruszające doświadczenie kontaktu z przyrodą w najczystszej postaci.

Czytaj więcej

Warsztaty Fotografii Krajobrazowej – praktyczna wiedza, piękne miejsca i idealny pomysł na prezent

Malownicze światło poranka, długie cienie o zachodzie i gra kolorów w przestrzeni – fotografia krajobrazowa potrafi zachwycić, ale też… zaskoczyć technicznym wyzwaniem. W Akademii Nikona uczymy, jak zapanować nad tym żywiołem. Warsztaty Fotografii Krajobrazowej organizujemy wiosną i jesienią, głównie w Warszawie i Trójmieście. To nie tylko doskonała okazja, by rozwinąć swój warsztat fotograficzny, ale również świetny pomysł na prezent dla miłośnika fotografii. Niżej o tym co szczególnie doceniają uczestnicy naszych Warsztatów Fotografii Krajobrazowej:

Czytaj więcej

10 lat minęło jak jeden dzień!

Słowa nawiązujące do słynnego polskiego serialu wydają się nam, w Nikon School, niesłychanie adekwatne. Przez ostatnią dekadę Akademia wędrowała jak kraj długi i szeroki, od morza do gór, ze wschodu na zachód. Wszędzie spotykaliśmy zapalonych entuzjastów fotografii i dużo ciepła. Fotografowaliśmy przyrodę i krajobraz, przemysł ciężki i wydarzenia sportowe, wzruszające ceremonie ślubne i trzymające w napięciu demonstracje. Było pięknie! A jak będzie przez kolejną dekadę? Jesteśmy tego pewni: będzie jeszcze piękniej! Dziękujemy, że jesteście z nami i do zobaczenia na zajęciach!

Czytaj więcej

Impresje jesieni

 

…..to było malarstwo, karty pamięci zapisywały plastyczne i niedosłowne obrazy. Malowały je kolory jesiennych świtów oraz – bodaj najbardziej malarskie wśród naszych przyrodniczych spektakli – zlotowisko żurawi. To wyjątkowej urody zjawisko związane jest z migracją tych majestatycznych istot ku ich zimowiskom na zachodzie Europy. Lecz zanim tam dotrą gromadzą się po drodze w wielkie grupy, by następnie wspólnie podjąć trudy wędrówki. Takich miejsc jest niewiele, co jest oczywiste skoro na jednym zlotowisku może pojawić się liczba niemal całej krajowej populacji tego gatunku. Zatem każdy, kto miał szansę podziwiać zlotowisko żurawi, może uznać się za szczęściarza i zapewne długo nie zapomni wyniesionych wrażeń. Fotografowanie owego zjawiska wymaga dodatkowo wielu przygotowań, bowiem ptaki przebywają w niedostępnym a jednocześnie odkrytym terenie, gdzie potencjalny intruz jest zauważany z daleka. By do nich dotrzeć trzeba w zupełnych ciemnościach, niemal „na czworaka” zbliżać się ostrożnie po błotnistym gruncie. Dzięki kilku ułatwieniom udało się to znakomicie i w ciszy końca nocy mogliśmy rozkoszować do woli nasze zmysły. Przed nami rozpościerał się widok sylwetek około dwóch tysięcy żurawi. Magii takiego poranka nie da się opisać.
Fotograficznie wszystko zagrało, ptaki było blisko, pogoda idealna, powstały piękne fotografie, które swą urodą i plastyką przypominają malarskie impresje wielkich mistrzów…
z wielką przyjemnością zapraszam do galerii.
Piotr Chara

P.S. Zajęcia fotografii przyrody w Akademii Nikona już dawno przestały być tylko wykładnią zależności fotograficznego rozwoju. To swoiste doświadczanie urody chwili. Oprócz konfrontacji z urodą otaczającej przyrody, której pochodną stają się fotografie, spotykamy się tu z czymś zawsze nowym i świeżym. Własną, wewnętrzną energią, rodzącą się z poczucia współuczestnictwa, bycia elementem dziejącego się dookoła wielkiego misterium przyrody. Tak doświadczony obserwator odczuwa zaszczyt „wtajemniczenia” i odtąd bliskie mu jest uczucie więzi i tęsknoty, zarówno do przyrody jak i owej energii, którą ona wyzwala.
(Przypływ wewnętrznej siły to niespodziewany bonus, swoista „wisienka na torcie”, wyzwala radość – pełną i nieskrępowaną – w przeżywaniu danej chwili, dlatego tak kocham tę robotę! ?

fot. Andrzej Pilewski

fot. Andrzej Pilewski

Czytaj więcej

Tajemnica życia nie do opowiedzenia…

Kiedy pierwszy raz pokazałam to zdjęcie mojej serdecznej koleżance, z którą miałam przyjemność odkrywać Gruzję, stwierdziła: „Olga, to zdjęcie jest żywe. Tu jest wszystko. Pot, łzy, miłość, smutek, żal, siła, męskość i tajemnica nie do opowiedzenia. Na tym zdjęciu znajduje się cała tajemnica Gruzji i… życia”. I nie myliła się. Portret na pierwszy rzut oka zwyczajny, codzienny, wręcz banalny. Ot, przystojny mężczyzna w lustrzanym odbiciu. Kiedy jednak dłużej zatrzymam na nim wzrok, widzę dokładnie to wszystko, o czym mówiła Małgosia.

fot. Olga Nakielska

fot. Olga Nakielska

Czytaj więcej