Balans bieli czyli jak zrobić dobre kolory?

Fotografia cyfrowa znakomicie ułatwiła pracę – pozwala na natychmiastowy podgląd i obróbkę, dostępne niemal każdemu. Jednak wprowadziła też wyzwanie: balans bieli, czyli zachowanie kolorystycznej neutralności zdjęcia.

Kiedyś używano różnych filmów – jeden do światła dziennego, inny do sztucznego – oraz filtrów równoważących kolor. Było to niewygodne. Dziś cyfrowy aparat i ustawienia balansu bieli pozwalają dobrać właściwą temperaturę barwową każdemu zdjęciu z osobna, co jest ogromnym udogodnieniem.

Aparaty oferują trzy główne opcje:
Automatyczny balans bieli (AWB) – aparat sam ocenia światło, ale może zawieść w nietypowych warunkach.
Ustawienia predefiniowane – np. światło dzienne, żarowe, pochmurne, cień, lampa błyskowa.
Manualne ustawienie – według temperatury (Kelvin) lub wzorca bieli.

Na przykład:
Światło dzienne — ~5500 K,
Pochmurny dzień — ~6500 K,
Cień — ~7500 K.

Dobrze dobrany balans bieli gwarantuje naturalne barwy. Złe ustawienie może doprowadzić do zimnych (niebieskich) lub ciepłych (żółtych) tonów, których odzyskanie w postprodukcji – zwłaszcza z formatu JPEG – bywa trudne. Z kolei zapis RAW daje większą elastyczność w korekcie kolorów.

Balans bieli to nie tylko technika – to kreatywna decyzja. Możecie go użyć, by odwzorować rzeczywistą paletę barw lub nadać zdjęciom artystyczny klimat. Najlepiej znać różnice między ustawieniami i świadomie je stosować. Chcecie zgłębić temat jeszcze bardziej? Zajrzyjcie na Szeroki Kadr po więcej wskazówek: „Balans bieli, czyli cyfrowe kolory”. A jeśli chcielibyście praktycznie opanować aparat — w tym obsługę funkcji balansu bieli — dołączcie do kursu lub webinaru „Krok 1: Obsługa aparatu cyfrowego – droga do dobrych zdjęć” w Akademii Nikona.